Na zajęciach z kreatywnego myślenia wykładowca pyta się studentów: Czy potrafią Państwo pływać?
Część z nich potwierdza, a część odpowiada, że nie potrafi. Wykładowca zadaje kolejne pytanie: A czy głębokość wody ma znaczenie? Najpierw prosi o odpowiedź tych, którzy stwierdzili, że nie potrafią pływać. Ci z pełnym przekonaniem twierdzą, że oczywiście ma. Później kieruje to pytanie do studentów potrafiących pływać – a Ci z kolei zdecydowanie twierdzą, że nie ma znaczenia – ku oczywistemu zdziwieniu tych pierwszych… - Każdy, kto posiada umiejętność pływania wie, że pływa się blisko powierzchni wody, więc głębokość nie powinna mieć żadnego znaczenia – podsumowuje wykładowca.
Witamy w roku 2021. Na początek warto sobie zadać pytanie, czego nauczył nas 2020? Tak, nauczył nas swoistego „pływania w chmurze”. Tak w największym uogólnieniu należałoby opisać zjawisko hybrydowej pracy, w której szybciej niż ktokolwiek z nas przed pandemią by przypuszczał – zmuszeni zostaliśmy do traktowania miejsca pracy jako czegoś bardzo symbolicznego. Tak naprawdę miejscem pracy stała się ta swoista tytułowa chmura, czyli wirtualny świat, z którym się łączymy poprzez internet, z którego czerpiemy i w którym tworzymy, czy też przekształcamy dane. Jeszcze nie dawno była to przerażająca głębia, która dla wielu nie czujących się jako osoby wprawnie funkcjonujące w wirtualnym świecie była zupełnie obcym, niepokojącym środowiskiem. Słowa klucza i symbole 2020 roku to MSTeams, Zoom, wspólny dysk, serwer, 5G, KPI, itp. Dziś bez względu na poziom naszych umiejętności radzenia sobie w digitalnej rzeczywistości – pływamy w tej chmurze, może nie robimy tego w pięknym stylu – ale ważne, że na razie nie toniemy…
Na podstawie wielu artykułów, opinii, analiz i raportów, które błyskawicznie zostały opracowane i opublikowane na skutek globalnej powszechności dynamicznego rozwoju cyfryzacji w świecie opanowanym pandemią – warto wyłuskać z nich pewne kluczowe i fundamentalne tezy. Tak najogólniej ujmując zaryzykowałbym postawienie następujących: praca zdalna zostanie z nami po pandemii, cyfryzacja jeszcze bardziej zdominuje gospodarkę oraz tę, że cyberbezpieczeństwo stanie się obszarem wyzwań i jeszcze większych deficytów na rynku pracy.
1. Praca zdalna, a precyzyjniej praca hybrydowa przypadła do gustu zarówno pracownikom jak i pracodawcom.
Na pewno niektórzy, zwłaszcza zwolennicy „starej przedpandemicznej normalności” czytając to stwierdzenie w tym momencie – poczuli się oburzeni. Trochę słusznie, bo nie jest znowu tak, że tezę tę popierają wszyscy, jednogłośnie, bez jakichkolwiek „ale”. Każdy z nas, z autopsji – zna dobre i złe strony pracy zdalnej. Jednak mimo to, w większości badań i raportów (w tym przeprowadzonych m.in. przez ManpowerGroup oraz HRlink, WorldEconomic Forum czy Deloitte), jako pracownicy w ujęciu globalnym – bardziej jesteśmy na „tak” niż na „nie” w stosunku do pracy zdalnej, a zwłaszcza pracy w trybie mieszanym – z możliwością dostępu stacjonarnego do biura – raz czy dwa razy w tygodniu.
- Sytuacja pandemiczna wymusiła (…) na pracodawcach zastosowanie wykorzystania pracy zdalnej oraz wykorzystania wielu narzędzi IT, które jak się okazało, paradoksalnie w wielu aspektach wpłynęło na podniesienie efektywności i organizacji pracy, ograniczenie kosztów działalności, a tym samym ujawniło nadwyżki zatrudnienia w niektórych obszarach działalności organizacji. – stwierdziła Aneta Andruszkiewicz, dyrektor personalna Unibep w artykule „14 menedżerów o rynku pracy 2021. Co nas czeka?” autorstwa Katarzyny Domagały-Szymonek opublikowanym na portalu plusHr.pl pod koniec grudnia 2020 roku
Specjaliści z branży HR są zdania, że tzw. home office stał się po prostu nowym, alternatywnym stylem pracy. Został z nami na dłużej, bo stał się kusząco-intrygującą alternatywą dla pracy stacjonarnej. Pomaga w tym rozwój technologii i coraz szybsze transfery danych. Wielu pracownikom łatwiej jest w ten sposób utrzymywać „work-life balance” czyli równowagę praca-dom, a dla pracodawców, dla których wskaźniki efektywności pokazują nie tylko brak spadku, ale czasem i wzrosty, przy niższych kosztach – takie rozwiązanie jest po prostu opłacalne. Zupełnie innym zagadnieniem, wciąż pozostającym na etapie ewolucyjnego rozwoju jest kwestia nadzoru, kontroli i pomiaru efektywności pracy zdalnej, ale ten temat to zagadnienie na oddzielny artykuł…
2. Smart-cyfryzacja głupcze!
Proszę się nie obrażać – parafrazuję tylko słynne amerykańskie hasło wyborcze „It’s the economy, stupid” (tł. z ang. Gospodarka głupcze) użyte w kampanii wyborczej Billa Clintona w 1992 roku, którego autorem był doradca strategiczny amerykańskiego prezydenta James Carville. (..)
cd. TUTAJ
Paweł Trojanowski
Filia WUP w Siedlcach
Źródła:
https://www.pulshr.pl/wynagrodzenia/14-menedzerow-o-rynku-pracy-2021-co-nas-czeka,78513.html
https://eplastics.pl/wiadomosci/pb/13760-trendy-rynku-pracy-na-rok-2021
http://obserwatorium.mazowsze.pl/pliki/files/Biuletyn/2020/2020-4_Biuletyn_MORP.pdf
https://www.manpowergroup.pl/wp-content/uploads/2020/11/Game_to_Work_PL.pdf